Opis forum
Bezwzględny, wygnany z własnej wioski, najmujący się do brudnej roboty za pieniądze. Wykorzystujący bez skrupułów innych, słabszych i naiwniejszych. Stał się taki, kiedy był małym chłopcem i rozpoczęto jego brutalne szkolenie razem z pozostałymi rówieśnikami. Kiri-Gakure słynęła z okrutnej metody edukacji, której celem miało być stworzenie doskonałego shinobi, pozbawionego uczuć, skrupułów, planującego na zimno zadanie, bez oglądania się na towarzyszy i etykę. Kiedy nastąpił końcowy egzamin, uczniowie musieli walczyć ze sobą na śmierć i życie. Młody Zabuza miał nie brać w tym udziału, bo był za młody, ale jednak on pozabijał wszystkich uczniów. Okazał się shinobi idealnym. Zyskał też przydomek „Diabeł wcielony”. Kiedy spotkał małego Haku spytał się go czy będzie mu lojalny i będzie wykonywać wszystkie jego polecenia. Chłopak się na to zgodził. Tymczasem Zabuza uznał, że nastał już czas do działania. Wraz ze zwolennikami rozpoczął przewrót, wkraczając siłą do siedziby Mizukage. Sam podjął nawet próbę zabicia przywódcy Kiri-Gakure. Ale jednak mu się nie udało. Zbiegł i został wygnany z wioski. W końcu Zabuza trafił na drużynę Kakashi’ego. Przy drugim spotkaniu, kiedy Kakashi miał już go zabić to uratował go Haku, poświęcając swoje życie. Zabuze nie obchodziło to, że Haku nie żyje, do czasu, kiedy Naruto mu wykrzyczał, co o nim myśli i, że jak potraktował chłopca. Zabuza zrozumiał, że Haku był dla niego bardzo ważny. Zabuza zabił Gato, który znieważył ciało Haku. W końcu sam umiera, leżąc koło chłopca i gładząc go po policzku. Zabuza był bardziej bohaterem tragicznym, niż złym. Jak dla mnie to życie Zabuzy i Haku skończyło się za bardzo tragicznie.
Offline